Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Rosyjskie MMAUFC

Nowa walka wieczoru możliwa na UFC Fight Night w Moskwie

Wedle najnowszych doniesień, podczas moskiewskiej gali UFC Fight Night w akcji obejrzeć możemy aż sześciu zawodników z czołowej piętnastki kategorii ciężkiej.

Wygląda na to, że ostatecznie to nie Alexey Oleinik i Mark Hunt (zapowiedź walki, wstępna analiza, przewidywane kursy bukmacherskie i wstępny typ – tutaj) będą główną atrakcją zaplanowanej na 15 września w Moskwie gali UFC Fight Night.

Jak bowiem donosi dziennikarz Bretto Okamoto, sternik organizacji Dana White jest zainteresowany zestawieniem konfrontacji dwóch zawodników ze ścisłej czołówki kategorii ciężkiej – Alexandra Volkova (30-6) i Curtisa Blaydesa (10-1).




Sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu Drago ma na koncie cztery z rzędu zwycięstwa – w tym to najcenniejsze, nad Fabricio Werdumem, którego ciężko znokautował podczas marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie.

Z kolei okupujący obecnie 4. miejsce – przy okazji najbliższej aktualizacji zapewne przesunie się wyżej – Razor także wygrał cztery potyczki z rzędu, a gdyby nie wpadka z marihuaną miałby ich sześć. W sobotę podczas gali UFC 225 zdemolował Alistaira Overeema, wcześniej natomiast zamęczając Marka Hunta.

Co ciekawe, żaden z zawodników nie garnie się do tej walki. Obaj przekonywali – Rosjanin w ostatnich tygodniach, Amerykanin wczoraj – że interesuje ich pojedynek o pas ze zwycięzcą konfrontacji Stipego Miocica z Danielem Cormierem. Razor powiedział wprost, że jeśli nie otrzyma teraz titleshota, chętnie stoczy rewanżowy pojedynek z Francisem Ngannou – ale z nikim innym. Wymienił nawet Volkova z nazwiska, obwieszczając, że taka walka go nie interesuje.

To jednak nie koniec planów względem kategorii ciężkiej podczas rosyjskiej gali. Wedle doniesień Bretta Okamoto, Dana White chętnie obejrzałby też w Moskwie pojedynek pomiędzy Shamilem Abdurakhimovem (18-4), który wygrał trzy z ostatnich czterech walk, oraz Andreiem Arlovskim (27-16), którego serię dwóch wiktorii przerwał podczas sobotniej gali UFC 225 Tai Tuivasa.

AKTUALIZACJA: menadżer Blaydesa wyklucza jego występ w Moskwie, informując, że zawodnik nabawił się kontuzji kostki/kolana. Interesuje go wyłącznie walka o złoto.

*****

Nowozelandzki twardziel, Romero jak Zidane i amerykański konfident – pięć wniosków po UFC 225

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button