Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Jimmie Rivera zabiera głos po dotkliwej porażce z Marlonem Moraesem

Jimmie Rivera wypowiedział się na temat szybkiej porażki z Marlonem Moraesem w walce wieczoru gali UFC Fight Night 131 w Utice.

Przez prawie dziesięć lat Jimmie Rivera kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, ale w walce wieczoru gali UFC Fight Night 131 w Utice jego nieprawdopodobną serię 20 wiktorii zatrzymał Marlon Moraes. Brazylijczyk ustrzelił Amerykanina kopnięciem na głowę, następnie dobijając go uderzeniami – wszystko potrwało ledwie 33 sekundy.

Po porażce Rivera nie chował jednak głowy w piasek. Wyszedł do dziennikarzy, aby odpowiedzieć na ich pytania.

Złapał mnie dobrym kopnięciem na głowę. Posłał mnie na deski, potem dobił ciosami.

– powiedział w rozmowie na UFC on FOX.

Zdarza się. To element tego sportu. Muszę powrócić i ciężko pracować.




Rozstrzygające walkę kopnięcie na głowę było drugim, jakie wyprowadził Brazylijczyk. Wcześniej ustawił sobie pod nie rywala lowkingiem, także z przedniej nogi.

Wydawało mi się, że uniosłem rękę wystarczająco wysoko, aby je zablokować, ale poszedł nad nią.

– powiedział o kopnięciu na głowę Rivera.

Zdarza się. Zostałem trafiony.

W drodze do walki nie brakowało złej krwi między oboma zawodnikami, choć Amerykanin nie ukrywał, że największy problem ma nie z samym Moraesem, ale z jego gadatliwym menadżerem Alim Abdelazizem.

Powiedziałem mu później, że nigdy nie chodziło o niego – tylko o jego menadżera, który nie ma żadnego szacunku.

– powiedział Rivera.

Ale jest dobrze. Czapki z głów. Trafił. To element gry.

Porażka przekreśliła mistrzowskie plany Amerykanina, który – przypomnijmy – w grudniu miał w nieformalnym eliminatorze do walki o złoto skrzyżować pięści z Dominickiem Cruzem. Pech jednak chciał, że Dominator nabawił się kontuzji i pojedynek został pogrzebany.

Teraz na powrót do gry o najwyższe cele Rivera będzie musiał poczekać i wygrać dwie, może trzy walki.

Wracam do gry. Przegrałem, zdarza się, to część gry.

– powiedział.

Teraz muszę upewnić się, że wszystko jest ok i mogę walczyć ponownie. Najchętniej w październiku, listopadzie lub grudniu.

*****

UFC Fight Night 131: Rivera vs. Moraes – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button