Khabib Nurmagomedov nie będzie publikował zdjęć rodziny
Khabib Nurmagomedov wyjaśnił po gali UFC 219, dlaczego nie zamierza nigdy publikować w mediach społecznościowych zdjęć swojej rodziny.
W sobotę świat MMA obiegła niecodzienna wiadomość – a mianowicie wyszło na jaw, że Khabibowi Nurmagomedovowi urodził się właśnie syn, który jest jego drugim dzieckiem, bo Dagestańczyk ma już córkę – i oczywiście żonę.
Informacja ta była zaskakująca, bo o życiu prywatnym Khabiba niewiele wiadomo, a on sam nigdy się nim nie afiszuje.
Zapytany po gali UFC 219, dlaczego pomimo narodzin syna wyjechał na treningi do Stanów Zjednoczonych przed starciem z Edsonem Barbozą, odparł:
Gdy Conor miał zostać ojcem, mówił o tym przez cały rok. O wszystkim, kiedy jego dziecko się urodzi. Wszyscy fani MMA na to czekali.
Ale ja muszę się skupić, miałem wiele kontuzji – dlatego przyjechałem tutaj i zostałem tu na kilka miesięcy, mieszkając w San Jose w Kalifornii. Trenowałem. Dzisiaj zostałem ojcem, wygrałem, mam 25-0, dostałem bonus. To był dla mnie bardzo dobry dzień. Nie chcę publikować żadnych rzeczy – o, to jest moja córka, to moja żona. Chcę ich przed tym uchronić.
Moja matka wie, mój ojciec wie, że mam córkę. Mój brat wie, moi najlepsi przyjaciele wiedzą. Mój dziadek też wie.
Dopytany o powody, dla których nie mówi o swojej rodzinie – żonie i córce – Nurmagomedov wyjaśnił:
Chcę chronić swoją rodzinę przed mediami… Czasami media są dobre, ale czasami są szalone. Nie da się zawsze dobrze żyć z mediami. Przepraszam was, ale mówię prawdę. Zgadza się?
Nie chcę, żeby ludzie cały czas oglądali moje dzieci, rodzinę. To moje życie. Sam jestem tym (mediami) zmęczony – i dlatego chronię swoją rodzinę przed mediami.
I oddać Khabibowi trzeba, że chroni ją dobrze, bo do tej pory ze świecą szukać w internecie zdjęć twarzy jego żony.
Jakiś czas temu oczywiście pojawiła się w sieci fotografia, która rzekomo przedstawiała go z żoną…
… ale okazało się to fake newsem, bo na powyższym zdjęciu widnieje rosyjska celebrytka/piosenkarka Olga Buzova.
Żonę Khabiba możemy obejrzeć co najwyżej na zdjęciach ze ślubu obojga. O takich:
*****
Komentarze: 1