Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Santiago Ponzinibbio chce Carlosa Condita lub Neila Magny’ego

Santiago Ponzinibbio wskazuje swoje kolejne cele po ubiciu Gunnara Nelsona na gali UFC Fight Night 113 w Glasgow.

W swojej pierwszej walce wieczoru Santiago Ponzinibbio odniósł najcenniejsze zwycięstwo w dotychczasowej karierze, ubijając podczas UFC Fight Night 113 w Glasgow Gunnara Nelsona.

Santiago Ponzinibbio ciężko nokautuje Gunnara Nelsona w 82 sekundy – video

Dla 30-letniego Argentyńczyka jest to piąte z rzędu zwycięstwo – i siódme w ostatnich ośmiu potyczkach. Jego jedynym pogromcą w tym czasie był obecnie bijący się już dla Bellatora Lorenz Larkin.




Dotychczas reprezentant American Top Team okupował 14. miejsce w rankingu kategorii półśredniej, ale niewykluczone, że zwycięstwo nad ósmym Nelsonem zaprocentuje awansem nawet do czołowej dziesiątki.

Uwielbiam tę dywizję, jest tu wiele dużych talentów.

– powiedział na konferencji prasowej po gali łamaną angielszczyzną Ponzinibbio.

Chciałbym walczyć z Neilem Magnym, jest numerem pięć. Chciałbym walczyć z Carlosem Conditem, jest chyba numerem sześć. Chciałbym bić się z takimi gośćmi.

Chciałbym bić się z najlepszymi uderzaczami na świecie, aby ludzie zobaczyli, że to ja jestem najlepszym strikerem w dywizji. Ok, Condit nie walczył od dawna, ale nie jest to nowy gość. To dobre zestawienie dla ludzi, aby zobaczyli w akcji wysokiej klasy uderzaczy.

Neil Magny również. To dobry uderzacz i dobry parterowiec.

Na ten moment nie wiadomo nic o ewentualnej dalszej karierze Carlosa Condita, który zapowiadał kilka miesięcy temu, że wróciłby jedynie na jakieś duże walki.

Z kolei o usługi dochodzącego do zdrowia po kontuzji Neila Magny’ego starali się już od dłuższego czasu klubowi koledzy Ponzinibbio, Colby Covington i Jorge Masvidal.

Jestem gotowy na wszystkich i wszystko w tej dywizji.

– powiedział Ponzinibbio.

Trenuję bardzo ciężko. To moje piąta wygrana z rzędu. Jestem gotowy na wszystko.

Dopytany z kolei o słowa Gunnara Nelsona, który stwierdził po walce, że na jej początku zainkasował palec w oko, Argentyńczyk nie do końca zrozumiał pytanie, wyjaśniając, że w końcowej sekwencji na pewno nie faulował Islandczyka.

*****

Gunnar Nelson: „Widziałem dwóch Ponzinibbiów”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button