Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Po ogromnym zamieszaniu Gegard Mousasi pokonuje Chrisa Weidmana

Gegard Mousasi w niecodziennych okolicznościach pokonał przez techniczny nokaut Chrisa Weidmana podczas gali UFC 210.

W co-main evencie gali UFC 210 w Buffalo Gegard Mousasi (42-6-2) w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał Chrisa Weidmana (13-3) przez technicznych nokaut w drugiej rundzie.




Mousasi od początku czekał na obalenie rywala, starając się kontrować je ciosami prostymi. Dwa doszły celu, ale Weidman odpowiedział srogim kopnięciem na korpus. Amerykanin zszedł po jedną nogę i wywrócił Ormianina. Ten jednak zaczął się mocno wić i szybko wrócił na nogi – Weidman chwycił jednak jego szyję, atakując gilotyną. Mousasi jednak wykaraskał się i walka wróciła na nogi. Tam nieco zniecierpliwiony Ormianin trafił mocnym prostym, ale chwilę potem Weidman znów zszedł do jego nogi, kładąc go na plecach. Mousasi ponownie jednak wrócił na nogi, ale tam zaczął rzucać szalone ciosy, szukając potężnej bomby. Wybronił co prawda kolejną próbę obalenia, ale zainkasował potem potężną serię, która mocno nim zachwiała. Szybko jednak doszedł do siebie i sam trafił, ale w końcówce ponownie Weidman dosięgnął jego szczęki, kończąc na plecach po utracie równowagi.

Na otwarcie drugiej rundy Mousasi zaatakował bardzo ostro, serią ciosów rzucając Weidmana na siatkę.

Tam rozpuścił ręce, próbując skończyć Amerykanina, ale ten przetrwał, a Mousasi niespodziewanie poszukał obalenia – ale bez powodzenia. Gdy sędzia rozdzielił obu zawodników spod siatki, Weidman szybko ponownie przeniósł walkę do parteru, w połowie rundy torując sobie nawet drogę do dosiadu. Mousasi zdołał jednak się wykaraskać po szalonej kotłowaninie i walka wróciła na górę. Tam Ormianin zdołał się wybronić przed kolejnym obaleniem, chwytając głowę Weidmana – tam zaatakował dwoma mocnymi kolanami na jego głową i oba doszły celu. Sędzia jednak błędnie ocenił, że Amerykanin przy drugim kolanie na głowę miał ręce na macie – powtórki pokazały, że (raczej) nie miał – i przerwał walkę, dając Weidmanowi pięć minut na dojście do siebie. Ten siedział na macie, próbując dojsć do siebie, a w międzyczasie doszło do nie lada zamieszania. Joe Rogan krzyczał, że kopnięcia były legalne, w oktagonie pojawił się lekarz, a i sędzia Dan Miragliotta nie do końca wiedział, co się dzieje, rozmawiając z oficjelami.

Ostatecznie jednak walka została przerwana, a jej zwycięzcą został Gegard Mousasi ku ogromnemu niezadowoleniu Chrisa Weidmana.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button