Jon Jones radzi Rondzie Rousey i analizuje jej sytuację
Jon Jones przyjrzał się położeniu, w jakim po porażce na gali UFC 207 znalazła się Ronda Rousey, oferując jej też kilka wskazówek.
Sromotna klęska Rondy Rousey na gali UFC 207, którą zadała jej w ledwie 48 sekund mistrzyni kategorii koguciej Amanda Nunes, wywołała lawinę komentarzy. Część komentujących skrytykowało Amerykankę, inni natomiast wyrazili słowa wsparcia pod adresem upokorzonej po raz drugi z rzędu gwiazdy.
Do tej drugiej grupy należy były mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones, który do lipca tego roku pozostaje zawieszony za wpadkę dopingową przed galą UFC 200. Bones ruszył na Twittera, w kilku wpisach analizując sytuację Rousey oraz udzielając jej wsparcia.
Moją radą dla Rondy byłoby, aby podniosła się i spróbowała ponownie.
– napisał na swoim profilu na Twitterze Jones.
Ronda będzie mistrzynią do końca swojego życia, nawet jeśli nie wygra już żadnej walki.
Uważam, że to ważne, aby Ronda pokazała swoim fanom, jak wielka naprawdę jest poprzez zademonstrowanie odwagi i podjęcie jeszcze jednej próby.
Wierzę też, że może pokonać 90% dywizji. To wiele tyłków do skopania, wiele pieniędzy do zarobienia.
Może powinna tylko uzupełnić swojego trenera o rodzinę MMA. Może powinna dołączyć do jednego z większym teamów. Przebywanie wokół innych twardzieli może być dla ciebie dobre na wiele różnych sposobów. Mogą wpłynąć na twoją skromność. Ciągłe bycie upokarzanym nigdy nie jest złą rzeczą w sporcie takim jak ten.
Na koniec Bones pozdrowił też nienawistników, którzy skrytykowali Amerykankę.
To all the people who loves to kick a person when they're down. https://t.co/cb3b0vMygt pic.twitter.com/H8itfnUKyX
— BONY (@JonnyBones) January 1, 2017
Do wszystkich ludzi, którzy lubią kopać leżącego
*****
Komentarze: 1