Mateusz Gamrot: „Poddam go twisterem”
Mateusz Gamrot opowiada o pojedynku z Renato Gomesem na gali KSW 36, celując w skończenie Brazylijczyka niewidzianą jeszcze w polskim MMA techniką.
Już jutro na gali KSW 36 w Zielonej Górze Mateusz Gamrot stanie do swojej pierwszej w karierze obrony pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej, mierząc się z Brazylijczykiem Renato Gomesem. Polski zawodnik jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku – według bukmacherów największym na całej karcie – ale podchodzi do rywala z szacunkiem.
Jest wymagającym rywalem. Ma rekord 19-8, w tym 12 nokautów. Ja mam dopiero 11 walka zawodowych, czyli mniejszy bilans od niego.
– powiedział reprezentant Ankosu MMA w rozmowie z PolsatSport.pl.
Walczył kiedyś w kategorii wyżej, czyli będzie pewnie cięższy i silniejszy. Myślę, że to dobry przeciwnik dla mnie.
Pochodzący z Kudowy Zdrój zawodnik celuje jednak w zapisanie się na kartach historii polskiego MMA i celuje w skończenie walki twisterem.
Możecie się szykować na bardzo dobre show. Będę go bardzo mocno bił. Nie odpuszczę mu. Wyjdę zdeterminowany do walki, zmotywowany. Troszkę akcji w stójce – wiadomo, jak będę go trafiał, to go znokautuję, a jak nie, to go przewrócę i myślę, że twisterem go poddam w parterze.
*****
Analizy i typowania walk KSW 36 znajdziecie tutaj.
