Antonio Silva: „Pierwszy raz w karierze jestem w 100% zdrowy”
Antonio Silva zapowiada, że świetny obóz przygotowawczy i brak urazów zaprowadzą go do zwycięstwa ze Stefanem Struve na UFC Fight Night 87.
W co-main evencie rotterdamskiej gali UFC Fight Night 87 były pretendent do pasa mistrzowskiego, a dziś walczący o utrzymanie się w organizacji Antonio Silva skrzyżuje rękawice z Stefanem Struve.
Miałem świetny obóz w American Top Team.
– stwierdził Big Foot w rozmowie z MMAFighting.com.
Jestem w 100% zdrowy, żadnych urazów. Pierwszy raz w karierze będę walczył bez kontuzji. Zrobiłem świetny obóz i jestem gotowy na trzy mocne rundy.
W pojedynku z Holendrem Brazylijczyk nie będzie dysponował przewagą warunków fizycznych, do czego zdążył się w swojej karierze przyzwyczaić. Przekonuje jednak, że nie będzie to stanowiło problemu.
Widzę wiele luk w jego grze. Jest dobry w wielu obszarach, ale czasami popełnia błędy i wykorzystamy je. Najważniejsze jednak, że mam się dobrze fizycznie i mentalnie. Wykorzystam jego błędy i spróbuję skończyć walkę najszybciej jak to możliwe.
Pomagał mi wysoki gość, który naśladował jego styl. Robił wszystko to, co robi Struve – front kicki, niskie kopnięcia. Robił to, co Struve robi najlepiej, a to, że jest wysoki, nie jest dla mnie niczym nowym. Walczyłem z wysokimi gośćmi, jak na przykład z Travisem Brownem, więc to nie problem.
Brazylijczyk, który w ostatnich trzech latach wygrał tylko jeden z sześciu pojedynków, potrzebuje zwycięstwa w niedzielę jak kania dżdżu. Porażka może ostatecznie doprowadzić jego przygodę w UFC do końca.
Zawsze jest presja. To normalne, szczególnie gdy jesteś pracownikiem. Nie chcę jednak czuć tej presji. Wiem, że jeśli wyjdę tam spokojny i zrobię to, co robiłem na treningach, z całą pewnością rezultat będzie dla mnie korzystny. Ważne, aby się nie spieszyć i zrobić, co trzeba.
