Daniel Cormier: „Urwę ci łeb, ćpunie!”

Może ich walka nie dojdzie do skutku na UFC 197, ale w mediach społecznościowych tak ostro jeszcze nie było.

Jonowi Jonesowi bardzo nie spodobała się propozycja wspólnych treningów i pokrycia wszystkich kosztów z tym związanych, jaką Daniel Cormier przedstawił Ovince’owi St. Preuxowi, który zastąpi DC w starciu z Bonesem na gali UFC 197.

Jones jest przekonany, że świadczy to o strachu Cormiera, który zrobi wszystko, aby OSP wygrał i pozwolił reprezentantowi American Kickboxing Academy uniknąć konfrontacji z byłym mistrzem.

Willing to train OSP and is willing to pay for his expenses? You are a sheep in wolves clothing and I see right through you. pussy.

— BONY (@JonnyBones) April 4, 2016

Gotowy trenować OSP i pokryć wszystkie jego wydatki? Jesteś owcą w wilczej skórze i nie wykiwasz mnie. Cipko.

Na odpowiedź Cormiera, który odpalił najcięższe działa w hurtowej ilości, nie trzeba było długo czekać.

Coward is running from the scene of a crime without checking on person you hurt. Coward is refusing to fight Gustafson. Coward is ufc 151

— Daniel Cormier (@dc_mma) April 4, 2016

Tchórzostwo to ucieczka z miejsca przestępstwa bez sprawdzenia osoby, którą zraniłeś. Tchórzostwo to odmowa walki z Gustafssonem. Tchórzostwo to UFC 151.

To był jednak dopiero wstęp, bo w kolejnych tweetach DC już sobie nie żałował, przechodząc w tryb berserkera.

Jonie Jonesie, nigdy nie bałem się ani ciebie, ani nikogo innego w moim życiu. Nazywanie mnie tchórzem jest szalone. Twój dzień nadejdzie, suko.

Jonesie, nie możesz mnie zranić. Uderzasz jak pizda. Następnym razem nie wygrasz decyzji. Utrzymaj tylko swoją dupę poza aresztem. Ćpunowaty nieudaczniku.

O mój Boże, Jones jest taki fajny, że zgodził się na walkę z zastępstwem. Pewnie, też mógłbym bić się z OSP. Zrobiłbym to, mając 1-dniowe powiadomienie. Przy trudniejszej walce podwinąłbyś ogon znowu.

Pamiętaj, Jonesie, nie nazwałem cię tchórzem, gdy przesunąłeś naszą pierwszą walkę z powodu kontuzji, ty hipokryto. To największe słowo, jakiego będę używał, mówiąc do ciebie.

Ostatni tweet. Jon, jesteś głupi! Tak szczerze głupi. Zejdź na ziemię i przestań wciągać białe gówno. Ćpunie, urwę ci łeb!

Wkrótce potem w tany poszedł też bacznie śledzący Twittera Jones.

Lol you mad bro?

— BONY (@JonnyBones) April 5, 2016

Stary, oszalałeś?

Kontynuując…

Czuję jego frustrację w tych tweetach.

By w końcu zadać kluczowe dla całej sprawy pytanie:

Danielu, proszę, po prostu wyjaśnij nam wszystkim, dlaczego chcesz pomagać OSP, jeśli naprawdę chcesz walczyć ze mną i potwierdzić swoją pozycję jako mistrz? Proste pytanie. Będę czekał na twoje proste wytłumaczenie.

Chwilę potem DC odpowiedział na komentarz jednego z użytkowników, który zarzucił mu, iż wcześniej mówił, że jest gotowy zginąć w klatce, a teraz wycofał się z powodu urazu.

@WomenInUniform yes show up hurt. That's smart. You are so dumb. I mean I can't deal. I'm ok tho. I'm rich , I'll be fine.

— Daniel Cormier (@dc_mma) April 5, 2016

Tak, miałem tam wejść z kontuzją. Mądrze. Jesteś tak głupi. Nie dogadamy się. Ale mam się dobrze. Jestem bogaty, dam radę.

W końcu jednak Cormier odpowiedział na pytanie Jonesa:

@JonnyBones I want nothing more than to fight you. Ur a 10-1 favorite. We don't like you. We'd side with anyone fighting u. It's simple!

— Daniel Cormier (@dc_mma) April 5, 2016

Niczego nie chcę bardziej niż walki z tobą. Jesteś faworytem 10-1. Nie lubimy cię. Stalibyśmy po stronie każdego, kto z tobą walczy. To proste!

Odpowiedź Jonesa?

Lol we? 😂 who's we? You and your vagina? https://t.co/HfgmiSCrjG

— BONY (@JonnyBones) April 5, 2016

My? Jacy My? Ty i twoja pochwa?

Cormier:

Ja, mój zespół i każdy rozsądny człowiek.