Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Biznes MMA UFCProfessional Fighters League

$2 miliony gwarantowane dla rywala, prawo do własnych sponsorów i inne – ujawniono szczegóły kontraktu Francisa Ngannou z PFL

Na światło dzienne wyszły pierwsze szczegóły kontraktu, jaki Francis Ngannou podpisał z organizacją Professional Fighters League.




Wtorkowym rankiem gruchnęła wiadomość o podpisaniu kontraktu z PFL przez byłego mistrza wagi ciężkiej UFC Francisa Ngannou.

Z czasem pojawiły się pierwsze szczegóły nowej umowy Kameruńczyka, który zresztą sam opowiedział o niej – jak mantrę powtarzając, że jest to najlepsza biznesowa decyzja w jego życiu – w wywiadzie opublikowanym na kanale DAZN oraz na swoim kanale YT. Dwa grosze dorzucili też nieoficjalnie dziennikarze John S. Nash i Aaron Bronsteter.




Poniżej najważniejsze elementy rzeczonego kontraktu Predatora z PFL.

  • szczegóły dopinano przez dwa miesiące
  • 2-3 walki w formule MMA
  • możliwość rywalizacji w boksie z dowolnym promotorem
  • „wysoka 7-cyfrowa” gwarantowana gaża za każdą walkę
  • udział w zysku netto z gali
  • bonus za podpisanie kontraktu lub miesięczne wynagrodzenie za rolę ambasadora PFL
  • prawo do własnych sponsorów w klatce
  • brak klauzuli mistrzowskiej i jakichkolwiek innych klauzul przedłużających umowę
  • minimalne wynagrodzenie w wysokości $2 milionów dla każdego rywala

Francis Ngannou stwierdził, że najbardziej ekscytuje go projekt PFL Africa, którego został dyrektorem zarządzającym. Jak podkreślił, na Czarnym Lądzie nie brakuje talentów, ale brakuje infrastruktury i trenerów z prawdziwego zdarzenia. I o to zamierza ze wsparciem PFL powalczyć.

Predatorowi marzy się bokserska konfrontacja z Deontayem Wilderem lub Tysonem Furym, ale nie wyklucza, że wcześniej stoczy jakąś walką wprowadzającą go w pięściarskie arkana z mniej znanym przeciwnikiem.



W formule MMA zamierza zadebiutować pod sztandarem PFL w połowie przyszłego roku. Jak zaznaczył, ma na oku tegoroczne rozgrywki w wadze ciężkiej PFL. Niewykluczone, że właśnie ich triumfator zostanie rywalem Predatora.

Kameruńczyk stwierdził, że nadal pozostaje otwarty na potencjalny pojedynek z Jonem Jonesem, o ile udałoby się jakkolwiek do niego doprowadzić.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button