Typowanie UFC 283: Teixeira vs. Hill

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy 3X ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ. Szczegóły – tutaj.

Gala UFC 283 rozpocznie się w sobotę w nocy o 23:30 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Transmisja z karty głównej od 04:00 na Polsat Sport oraz eFortuna.pl.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

Ikona	Opis
	Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
	Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
	Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
	Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
	Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

205 lb: Mauricio Rua (27-13-1) vs. Ihor Potieria (18-3)

Kursy bukmacherskie: Mauricio Rua vs. Ihor Potieria 2.59 – 1.45

Bartłomiej Stachura: obejrzawszy dwie ostatnie walki Ihora Potierii, stwierdzam ze smutkiem, że takie a nie inne kursy bukmacherskie się bronią. Ukrainiec nie wygląda może na zawodnika, który kiedykolwiek powalczy o najwyższe laury – sukcesem będzie, jeśli przedrze się do czołowej piętnastki – ale… Jest duży, szybki, dobrze korzysta z ciosów prostych i jest odporny. Ma charakter do bitki i ma szczękę.

Przyzwoici ludzie mogą liczyć na to, że może spali się, walcząc w Brazylii, że może toczący pożegnalną walkę Shogun jakimś sposobem obnaży podejrzaną kondycję Ukraińca, ale… Problem w tym, że Maurycy na tym etapie swojej kariery nie ma już wiele do zaoferowania. Albo inaczej – technicznie pewnie nadal zjada Potierię, ale fizycznie? Szybkościowo? Pod kątem odporności? Piętnastu lat różnicy nie oszukasz.

Z wielką przyjemnością się pomylę, bo Shogun to absolutna legenda sportu i zawodnik, którego boje w PRIDE wciągnęły mnie w ten sport, ale…

Zwycięzca: Ihor Potieria przez (T)KO

205 lb: Paul Craig (16-5-1) vs. Johnny Walker (19-7)

Kursy bukmacherskie: Paul Craig vs. Johnny Walker 2.40 – 1.52

Bartłomiej Stachura: i bądź tu mądry! Paul Craig będzie oczywiście diablo niebezpieczny w parterze, także – a może przede wszystkim? – z pleców, a Johnny Walker nadal bywa nieobliczalny, ale… Myślę, że samą fizycznością Brazylijczyk może mocno utrudnić zadanie Craigowi. Będzie szybszy, zwinniejszy. Uderza też znacznie mocniej, choć, jasne, sam nigdy z trzymania ciosu nie słynął.

Prognozuję jednak, że Walker podejdzie do walki taktycznie – jak to ostatnimi czasy miewał w zwyczaju – skupiając się na pojedynczych uderzeniach i unikaniu parteru. Owszem, nawet mi brew nie drgnie, jeśli Craig jednak zdoła wciągnąć go do parteru i poddać albo nawet ustrzeli go na nogach, ale… Minimalnie skłaniam się ku taktycznemu zwycięstwu Walkera.

Zwycięzca: Johnny Walker przez decyzję

170 lb: Gilbert Burns (20-5) vs. Neil Magny (27-9)

Kursy bukmacherskie: Gilbert Burns vs. Neil Magny 1.20 – 4.56

Bartłomiej Stachura: Magny to niewygodny przeciwnik dla każdego niemal zawodnika. Jeśli zdoła zaprzęgać do działania ciosy proste, to niezachwycający pod kątem odporności szczęki Burns może mieć poważne problemy. Amerykanin jest też sprawny w klinczu, gdzie metodycznie wysysa energię ze swoich rywali. Nie stawiam go tu więc na straconej pozycji.

Natomiast Burns kopie lowkingami jak koń – a lowkingów Magny blokować nie umie. Burns to znacznie lepszy grappler, podczas gdy Magny tytanem defensywy zapaśniczej nie jest. Brazylijczykowi do zwycięstwa może wystarczyć jedno li tylko obalenie – o ile będzie obalał, bo jak wspomniałem, w stójce też może napsuć sporo krwi rywalowi.

Owszem, długa przerwa Burnsa i wojna z Chimaevem każą postawić kilka znaków zapytania w temacie jego formy i odporności – kondycyjnie Magny jest naprawdę solidny! – ale na papierze Brazylijczyk zapowiada się na bardzo skomplikowane zestawienie dla Amerykanina.

Zwycięzca: Gilbert Burns przez decyzję

125 lb: Deiveson Figueiredo (21-2-1) vs. Brandon Moreno (20-6-2)

Kursy bukmacherskie: Deiveson Figueiredo vs. Brandon Moreno 1.90 – 1.90

Bartłomiej Stachura: piekielnie trudne do wytypowania starcie, co świetnie obrazują kursy bukmacherskie. Obaj zawodnicy znają się jak łyse konie, bo spędzili w oktagonie naprzeciwko siebie aż – bagatela – 62 minuty! Coś niewyobrażalnego!

Brazylijczyk ma po swojej stronie przewagę mocy, ale wydaje się, że to Moreno potrafi przyjąć więcej. Niby Meksykanin lądował kilka razy na deskach i w dotychczasowych bojach, ale sam wielokrotnie wstrząsał na moment Figueiredo. Jestem ciekaw, jaką odpowiedź Moreno wyszykuje na atomowe niskie kopnięcia rywala.

Za Deivesonem przemawia na pewno lokalizacja gali, ale z drugiej strony, Brazylijczyk ma już na karku aż 35 lat – a jak na zawodnika kategorii muszej to naprawdę dużo. Czy może jeszcze się rozwijać? Czy może być jeszcze lepszy?

Bez najmniejszego przekonania stawiam na to, że podobnie jak w walkach pierwszej i trzeciej to Figueiredo trafiał będzie mocniejszymi uderzeniami. To one przesądzą o odbiorze walki przez sędziów punktowych, którzy wskażą na Brazylijczyka.

Zwycięzca: Deivseson Figueiredo przez decyzję

205 lb: Glover Teixeira (33-8) vs. Jamahal Hill (11-1)

Kursy bukmacherskie: Glover Teixeira vs. Jamahal Hill 1.94 – 1.86

Bartłomiej Stachura: nie ulega wątpliwości, że Jamahal Hill – młodszy aż o 12 lat – będzie miał po swojej stronie ogromną przewagę szybkości. Jeśli dodać, że posiada też znacznie lepszy zasięg ramion, to trzeba skonstatować, że Glover Teixeira będzie igrał z ogniem, wojując w stójce z Amerykaninem. Zwłaszcza że ten posiada też bardzo ciężkie ręce, walczy z odwrotnego ustawienia, lubi czasami odpalić kopnięcie.

Sweet Dreams posiada też jednak oczywiste luki w swojej grze, przede wszystkim w aspektach defensywy. Wdaje się w wymiany z głową w chmurach – casus Dereka Brunsona – cofa się w linii na siatkę, daje się czasami ponieść emocjom, nie broni dobrze lowkingów. Co być może ważniejsze, nie zachwyca też pod kątem defensywy zapaśniczej. Pół biedy, że lata temu Darko Stosić przewrócił go aż sześć razy. Problem w tym, że tego samego w zeszłym roku dokonał kickbokser Thiago Santos! Absolutnie nie trafia do mnie przywoływany tutaj kontrargument w postaci stwierdzenia: ale za każdym razem wrócił na nogi. Jeśli przewróci go grappler pokroju Glovera Teixeiry, który na pewno wyciągnął też wnioski z porażki z Jirim Prochazką – mniej ofensywy i agresji z góry! – to Jamahala Hilla czeka droga przez mękę. Tak, to może być walka do jednego obalenia! Nawet jeśli Glover nie skończy Jamahala, to ten może stracić mnóstwo sił.

Zresztą w stójce także nie skreślam Brazylijczyka, choć oczywiście tam będzie musiał piekielnie uważać. Natomiast pod kątem technicznym Glover naprawdę poprawił się pięściarsko w ostatnich latach. Ściągnięta szczęka, ruchliwa głowa, wysoka garda. Jeśli przypomni sobie, że kiedyś słynął też z atomowych niskich kopnięć, to może napsuć sporo krwi Hillowi nawet w stójce. Szczególnie że Amerykanin w swoje stójkowe poczynania zmuszony będzie wkalkulować ryzyko wylądowania na plecach.

Warto dodać też, że Sweet Dreams nie ma za sobą pełnego obozu przygotowawczego. Pierwotnie miał bowiem walczyć w marcu. Z drugiej zaś strony, Glover Teixeira zrobił drugi obóz przygotowawczy z rzędu, co też może odbić się na jego dyspozycji. Służyć natomiast powinna mu lokalizacja gali – wszystko odbędzie się bowiem w Rio de Janeiro. W swojej dotychczasowej karierze Hill stoczył natomiast w Brazylii okrągłe zero walk.

Podsumowując, Hillowi daję puncher’s chance – ale niemałe z uwagi na jego szybkość i gabaryty, a także zaawansowany wiek Teixeiry, na którym wojna z Prochazką mogła mocno się odcisnąć. Jeśli jednak zobaczymy w oktagonie Brazylijczyka w formie podobnej do tej, jaką prezentuje od lat, to będzie to ciężki wieczór dla zdecydowanie ustępującego mu pod względem doświadczenia, także na 5-rundowym dystansie, Amerykanina.

Zwycięzca: Glover Teixeira przez poddanie

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

PODSUMOWANIE

Walka	Bartek S.
Teixeira - Hill 1.94 - 1.86	Teixeira
Figueiredo - Moreno 1.90 - 1.90	Figueiredo
Burns - Magny 1.20 - 4.56	Burns
Murphy - Andrade 4.56 - 1.20	Andrade
Craig - Walker 2.40 - 1.52	Walker
Rua - Potieria 2.59 - 1.45	Potieria
Rodrigues - Ferreira 1.26 - 3.86	Rodrigues
Moises - Costa 1.22 - 3.86	Moises
Bonfim - Lazzez 1.55 - 2.32	Bonfim
Almeida - Abdurakhimov 1.08 - 7.89	Almeida
Lacarda - Stamann 3.72 - 1.24	Stamann
McKinney - Bonfim 1.80 - 2.01	McKinney
Alves - Dalby 1.78 - 1.95	Dalby
Nunes - Fairn 1.15 - 4.86	Nunes
Marcos - Oliveira 2.15 - 1.64	Oliveira
Ostatnia gala	8-3
Łącznie	2629-1434
Poprawne	64,70 %

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.