Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
High LeaguePolskie MMA

Dominacja! Damian Janikowski pokonał Mateusza Kubiszyna!

W łódzkiej Atlas Arenie w ramach cudacznej gali High League 5 w okrojonym formacie MMA – bo rundy ustalono na 3 minuty – rękawice skrzyżowali Damian Janikowski i Mateusz Kubiszyn.




W ramach gali High League 5 w swojej pierwszej walce poza KSW brązowy medalista olimpijski w zapasach w stylu klasycznym Damian Janikowski (8-5) pokonał kickboksera i jednego z najlepszych specjalistów nad Wisłą od bitki na gołe pięści Mateusza Kubiszyna (1-1).




Kubiszyn rozpoczął od niskiego kopnięcia. Janikowski wywierał presję. Kombinacja Don Diego, ale Damian cofnął się. Dobre uderzenia Don Diego! Janikowski poszedł w zapasy. Klincz.

Bajeczny rzut w wykonaniu olimpijczyka! Kubiszyn na plecach z Janikowskim w pozycji bocznej. Damian rozpuścił uderzenia, próbując unieruchomić rywala w krucyfiksie. Blisko… Blisko też dosiadu! Kubiszyn wił się jednak jak zły, uniemożliwiając Damianowi przedarcie się. Kickbokser pozostał jednak na plecach – Janikowski pracował z pozycji bocznej, szukając duszenia.

Północ-południe! Duszenie! Ciasno! Kubiszyn przetrwał! Uratowała go syrena kończąca pierwszą rundę.

Lowking Mateusza na otwarcie drugiej odsłony. Obrotówka – ale przestrzelona. Janikowski spokojny. Latająca obrotówka w wykonaniu kickboksera! Częściowo doszła celu! Janikowski na wstecznym, Kubiszyn szarżuje – ale zbyt agresywnie! Damian świetnie go obalił. W parterze wrocławianin spokojnie wypracował sobie drogę do pozycji bocznej.

Janikowski na chwilę doszedł do krucyfiksa, ale Kubiszyn wydostał się, choć nadal pozostał w trudnym położeniu na dole. Sędzia ponaglił zawodników, domagając się większej aktywności. W końcówce rundy Damian ponownie doszedł do krucyfiksu, zrzucając kilka uderzeń.



Kubiszyn zasypał Janikowskiego serią kopnięć w pierwszych sekundach trzeciej rundy. Gdy jednak poszukał obrotówki, Damian świetnie skontrował kopnięcie, układając go na plecach. Trafił do pozycji bocznej.

Olimpijczyk do końca pojedynku utrzymał rywala na plecach, ale… Nie był w stanie go w żaden sposób skończyć.




Werdykt był formalnością. Damian Janikowski wygrał walkę jednogłośną decyzją sędziowską.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button