Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
KSWPolskie MMA

(VIDEO) Wojna totalna! Co za charaktery! Arkadiusz Wrzosek ubił Tomasza Sararę!

W pojedynku wieńczącym galę KSW 73 w Warszawie Arkadiusz Wrzosek po wojnie na wyniszczenie pokonał Tomasza Sararę.




W walce wieczoru gali KSW 73 w Warszawie Arkadiusz Wrzosek (1-0) po nieprawdopodobnym widowisku pełnym zwrotów akcji ubił w trzeciej rundzie twardego jak skała Tomasza Sararę (1-1).




Obaj zawodnicy rozpoczęli od kopnięć. Sarara trafił na korpus, Wrzosek na nogi. Kolejny lowking warszawiaka doszedł celu. Cios za cios. Wrzosek znów potraktował Sararę srogim niskim kopnięciem, ale chwilę potem zainkasował podobne. Wysokie kopnięcie Arka przeszyło powietrze.

Tomek trafił soczystym prostym, wstrząsając jakby warszawiakiem. Ten szybko jednak doszedł do siebie.

Tylko jednak na chwilę, bo w kolejnej wymianie Sarara posłał Wrzoska na deski ślicznym prawym nad lewym prostym rywala! Krakowianin rzucił się za naruszonym przeciwnikiem, trafiając do dosiadu, skąd zasypał go gradem uderzeń! Wrzosek zdołał jednak przetrwać, klejąc się jak zły do Sarary.

Krakowianin kontrolował pozycję z góry, okolicznościowo przemycając uderzenia. Kilka z nich weszło czysto. Warszawiak nie miał pomysłu na to, jak wrócić na nogi, choć wił się chwilami bardzo mocno. Sarara rozstawił jednak szeroko nogi, stabilizując pozycję. W pewnym momencie warszawiak zdołał jednak częściowo wychwycić nogę rywala, prawie ściągając go do półgardy. Krakowianin utrzymał jednak dominującą pozycję do końca rundy.



Arek rozpoczął rundę drugą agresywniej, częstując Tomka kilkoma kopnięciami na zakończenie kombinacji. Trafił też ciosami na głowę. Wydawało się, że przejmuje stery walki w swoje ręce.

Krakowianin odpowiedział frontalem na głowę, ale… Wrzosek okrutnie naruszył go niesygnalizowanym kopnięciem na głowę! Jak z Badrem Harim! Warszawiak ruszył za krakowianinem z kanonadą uderzeń! Sarara zainkasował masę ciosów, ale trzymał wysoko gardę, broni nie składając. Ba! W pewnym momencie nawet odpalił kontrujące sierpy zza podwójnej gardy jak dawni wojownicy z Chute Boxe.

W kotłowaninie klinczerskiej Sarara wylądował na plecach, a Wrzosek rzucił się za nim z uderzeniami. Maltretował tak rywala przez kilkadziesiąt sekund, ale na półtorej minuty przed końcem rundy Tomasz… Wrócił na nogi! Tam zwarli się w klinczu.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

W końcówce rundy obaj złapali dystans – a tam Wrzosek ostrzelał Sararę kolejnymi bombami! Krakowianin przetrwał jednak do trzeciej odsłony.

Sarara zdzielił Wrzoska mocnymi kopnięciami na korpus na otwarcie ostatniej rundy. Jednak warszawiak odpowiedział własnymi uderzeniami. Sarara, wytrącony z równowagi, trafił na momoenty na deski, ale wszystko wrócił na nogi.




Tam krakowianin kontynuował ostrzał kopnięciami na korpus, przeplatając je z okolicznościowymi kopnięciami na głowę. Wrzosek zamknął rywala na ogrodzeniu, gdzie potraktował go serią uderzeń, także łokciami. Regularnie kończył też kombinacja srogimi lowkingami. Warszawiak był aktywniejszy, kąsał krakowianina prostymi.

Sarara czaił się na kontry i kopnięcia na głowę – z pewnymi sukcesami! Obaj zawodnicy byli wyczerpani, ale nadal wyprowadzali sporo uderzeń. Srogi middlekick wylądował na korpusie Tomka. Soczysty prawy warszawiaka naruszył krakowianina! Poprawił kolanem! Kolejny prawy! I jeszcze jeden, tym razem prosty!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Wrzosek zamknął wstrząśniętego Sararę na siatce, tam rozpuszczając ręce! Nie uderzał mocno ale bardzo precyzyjnie, przedzierając się przez gardę rywala podbródkami i sierpami. Widząc, że Tomasz już nie jest w stanie odpowiadać pod barażem uderzeń, sędzia przerwał zawody!

https://twitter.com/FTBeard7/status/1561100365801463809?s=20&t=P1oTutfHuDhWE8qXKUoBfA

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button