Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

„Twoja stara!” – urażony Jon Jones odpowiada na komentarze fanów

Jon Jones nie zdzierżył komentarzy niezachwyconych nim internautów.

Jon Jones nie był usatysfakcjonowany reakcją fanów na swoje posty.




Niewidziany w akcji od 2.5 roku niegdysiejszy król kategorii półciężkiej Jon Jones nigdy nie słynął z uprzejmości – zwłaszcza wobec osób, które nadepnęły mu na odcisk.

Od czasu mocno dyskusyjnego zwycięstwa na punkty z Dominickiem Reyesem niepokorny Bones kusi obserwatorów MMA debiutem w kategorii ciężkiej. Mimo że nie podano oficjalnej daty, ani rywala, tu i ówdzie spekuluje się o pojedynku Jonesa z byłym mistrzem dywizji ciężkiej, Stipe Miocicem.




Parę godzin temu Jones opublikował na Twitterze klatkę z nagrania swojego treningu, na której widać wyprowadzane kopnięcie. Zadowolony z siebie Amerykanin do zdjęcia dołączył krótki komentarz – „więcej, niż wystarczające”.

Nie wszyscy komentatorzy podzielali jednak zachwyt Jonesa – pewien śmiałek wprost napisał, że jeśli według Jona forma zaprezentowana na urywku z treningu wystarczy, by pokonać Miocica, to Stipe spuści mu tęgie lanie.

Jones obrażający matkę internauty

Powyższy wpis Bones chwilę później skasował, ale nie był to koniec dyskusji z internautami – kolejny głupek wytknął byłemu mistrzowi, że ten więcej gada, niż trenuje, zupełnie pomijając fakt, że Jones ma prawie 3 mln obserwujących.

Dyskusję Jones podsumował patetycznym stwierdzeniem, że łatwiej jest krytykować, niż być osobą wystawioną na krytykę.

https://twitter.com/JonnyBones/status/1547910025674235905



Czy Jones rzeczywiście zmierzy się z Miociem? Tego nie wiadomo, ale według traderów Fortuny w potencjalnym pojedynku Jon byłby faworytem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button