Tom Aspinall szykowany na walkę wieczoru lipcowej gali UFC FN w Londynie – dwóch rywali na horyzoncie
Wedle nieoficjalnych doniesień, Tom Aspinall ponownie uświetni galę UFC w Londynie.
Pierwotnie spekulowano, że zaplanowaną na 23 lipca w Londynie galę UFC zwieńczy rewanżowe starcie na szczycie wagi półśredniej pomiędzy Kamaru Usmanem i Leonem Edwardsem – co oznaczałoby numerowane wydarzenie – ale wedle najnowszych doniesień dziennikarza Ariela Helwaniego, sytuacja się zmieniła.
Otóż, do walki wieczoru londyńskiej gali w lipcu matchmakerzy UFC przymierzają ponownie Toma Aspinalla, który miesiąc temu w daniu głównym UFC Fight Night w 02 Arena szybko poddał Alexandra Volkova.
Sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu wagi ciężkiej Brytyjczyk może pochwalić się serią ośmiu zwycięstw, z których już pięć odniósł pod sztandarem amerykańskiego giganta – wszystkie przed czasem.
Na tym jednak nie koniec, bo Ariel Helwani wskazał też dwóch zawodników, którzy są brani pod uwagę w charakterze rywala dla Toma Aspinalla. Są nimi Ciryl Gane oraz Tai Tuivasa.
Okupujący pierwsze miejsce w rankingu Francuz był ostatnio widziany w akcji w styczniu, przegrywając w starciu o mistrzostwo z Francisem Ngannou. Wcześniej wygrał siedem kolejnych walk w UFC, pokonując między innymi Derricka Lewisa, Jairzinho Rozenstruika czy Juniora dos Santosa.
Z kolei Tai Tuivasa może pochwalić się serią pięciu zwycięstw, wszystkich odniesionych przez nokauty. W pokonanym polu Australijczyk zostawiał między innymi Derricka Lewisa, Augusto Sakaia czy Grega Hardy’ego.
Poniżej aktualna rozpiska lipcowej gali w Londynie.
Rozpiska UFC FN
205 lb: Alexander Gustafsson (18-7) vs. Nikita Krylov (27-9)
125 lb: Muhammad Mokaev (6-0) vs. Charles Johnson (11-2)
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Aspinall vs Blaydes
To by się nawet składało, gdyby chcieli trzymać Gane’a na Francję – i tam mu dać Tuivasę.
Też do tej dedukcji doszedłem z Gane i Tajem, natomiast co do walki Aspinalla i Curtisa, to już mi mignęło jako breaking news, dlatego napisałem o tym pojedynku
I Gane w Paryzu już oficjalnie z Tai Grubasą