„Teraz tylko w dół” – nowy klub i… nowa kategoria wagowa? Michał Oleksiejczuk przechodzi do wagi średniej?
Wygląda na to, że wysyłany przez fanów po każdej niemal porażce do 84 kilogramów Michał Oleksiejczuk w najbliższym czasie spróbuje swoich sił w tej właśnie dywizji.
Michał Oleksiejczuk potwierdził najnowsze doniesienia, wedle których wspólnie z bratem Cezarym Oleksiejczukiem oraz Bartoszem Szewczykiem zakotwiczył na stałe w poznańskim Ankosie MMA, gdzie będzie trenował pod batutą Andrzeja Kościelskiego.
– I już oficjalnie możemy potwierdzić, że do naszych kolejnych pojedynków będziemy reprezentować Ankos MMA – napisał Husarz w mediach społecznościowych. – Idziemy po marzenia, cel nadal ten sam.
Może natomiast okazać się, że zmiana klubu z Akademii Sportów Walki Wilanów na Ankos MMA – z kilkoma gościnnymi wizytami w WCA Fight Team w międzyczasie – nie będzie jedyną w karierze Michała Oleksiejczuka.
Mając bowiem na uwadze interakcję z fanami pod powyższym zdjęciem, nie sposób wykluczyć, że Husarz zmieni też… Kategorię wagową!
– Świetna decyzja, Michał – napisał jeden z użytkowników IG pod powyższą fotografią. – Trzymam kciuki za was! Ale liczę na przymasowanie trochę, bo Bartek (Szewczyk) przy tobie wygląda, jakby walczył ze dwie kategorie wyżej.
– Nie będę masował – odpowiedział Michał. – Teraz tylko w dół.
Husarz polubił też ostatni wpis na poniższej grafice, co dodatkowo sugerować może, że rzeczywiście jego celem jest teraz migracja do 185 funtów.
Kibice od dłuższego czasu wysyłali niezachwycającego warunkami fizycznymi w wadze półciężkiej Oleksiejczuka do kategorii średniej. Husarz długo jednak się wzbraniał, podkreślając, że nabrał ostatnio masy i wbrew pozorom nie jest mały jak na 93 kilogramy. Nie chciał ponadto zmieniać tego, co działało dobrze, zwracając też uwagę, że w dywizji półciężkiej jego cennym atutem jest szybkość.
Husarz ma za sobą siedem występów pod sztandarem UFC – wszystkie stoczył oczywiście w wadze półciężkiekj – z których wygrał cztery. Ostatnio był widziany w akcji w marcu tego roku, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską z Dustinem Jacobym – a to głównie na skuter klinczerskiej kontroli w wykonaniu amerykańskiego kickboksera w trzeciej rundzie. Póki co Michał nie ma żadnego zaplanowanego pojedynku.
Czy powyższe wpisy świadczą o tym, że 27-latek jednak zdanie zmienił i spróbuje swoich sił w wadze średniej? Tego póki co nie wiadomo, ale pewnie niebawem się przekonamy.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.