Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Bukmacher MMATypy UFCUFCZakłady bukmacherskie MMAZakłady UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC 273: Volkanovski vs. Korean Zombie

Analizy najważniejszych walk i typowanie całej gali UFC 273: Volkanovski vs. Korean Zombie, która odbędzie się dzisiaj w Jacksonville.

Przypominamy, że dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy też Zakład Bez Ryzyka do 600 PLN. Szczegóły – tutaj.




Gala rozpocznie się o godzinie 00:30 czasu polskiego na w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Karta wstępna od 02:00 na Polsat Sport, UFC Fihgt Pass i eFortuna.pl. Karta główna od 04:00 na Polsat Sport i eFortuna.pl

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

155 lb: Vinc Pichel (14-2) vs. Mark Madsen (11-0)

Kursy bukmacherskie: Vinc Pichel vs. Mark Madsen 1.73 – 2.11

Bartłomiej Stachura: obaj zawodnicy są już leciwi – Pichel ma na karku 39 lat, a Madsen 37 – wobec czego nie spodziewam się, aby byli jeszcze w stanie jakoś rozwinąć swoją grę, co szczególnie tyczy się oczywiście Amerykanina. Nieprzypadkowo o tym wspominam, bo uważam, że to klucz do wytypowania tego pojedynku. O co chodzi?

Otóż, skuteczność defensywy zapaśniczej Pichela wynosi zawrotne… 25%! Tak, oddaje trzy na cztery próby zapaśnicze! To fatalna wiadomość na okoliczność starcia z wysokiej klasy zapaśnikiem. Owszem, Madsen to zapaśnik stylu klasycznego, ale i tak spodziewam się, że jego przewaga w walce na chwyty będzie tutaj wyraźna.




Amerykanin swoich szans musi upatrywać w szermierce na pięści i kopnięcia. W tym bowiem obszarze Duńczyk ma bowiem nadal mnóstwo pracy przed sobą. Oddać mu co prawda trzeba, że nie panikuje w tarapatach i potrafi się z nich wykaraskać – widać, że serca do walki nie brakuje – ale jednocześnie jego stójkowa defensywa bywa dziurawa jak szwajcarski ser. Spodziewam się też, że Pichel poszuka tutaj srogich lowkingów.

Pod kątem kondycyjnym daję przewagę Amerykaninowi, choć przyznam, że Duńczyk bardzo pozytywnie zaskoczył mnie swoją wydolnością w potyczce z Guidą. Nawet w trzeciej rundzie prezentował się naprawdę przyzwoicie, choć, owszem, Guida w tamtej walce był często na wsteczny, więc…

Tym niemniej, Madsen nie da sobie zrobić krzywdy w stójce, męcząc Pichela w klinczu oraz w parterze.

Zwycięzca: Mark Madsen przez decyzję

115 lb: Mackenzie Dern (11-2) vs. Tecia Torres (13-5)

Kursy bukmacherskie: Mackenzie Dern vs. Tecia Torres 1.90 – 1.90

Bartłomiej Stachura: ujmę sprawę konkretnie – otóż, na dwoje babka wróżyła! W stójce lepsza jest Torres, w parterze Dern. Presja, agresja, charakter i BJJ Mackenzie przeważą!

Zwycięzca: Mackenzie Dern przez poddanie

170 lb: Khamzat Chimaev (10-0) vs. Gilbert Burns (20-4)

Kursy bukmacherskie: Khamzat Chimaev vs. Gilbert Burns 1.18 – 4.87

Bartłomiej Stachura: szczegółowo przyjrzałem się temu pojedynkowi w osobnej analizie, do której zapraszam tutaj.

Zwycięzca: Khamzat Chimaev przez decyzję

This poll has ended (since 2 years).

135 lb: Aljamain Sterling (20-3) vs. Petr Yan (16-2)

Kursy bukmacherskie: Aljamain Sterling vs. Petr Yan 5.05 – 1.17

Bartłomiej Stachura: w ostatnim magazynie Koloseum miałem okazję omówić obie walki mistrzowskie, wobec czego zapraszam tutaj – na nagraniu znajdziecie pięć najważniejszych elementów w oktagonowej grze Petra Yana oraz omówienie sposobu, w jaki walkę tę może wygrać Jamajczyk.

Przechodząc zaś do konkretów… Pomimo iż hipsterska część fanów MMA doszukuje się tutaj wielu den, to sprawa nie jest szczególnie skomplikowana. Otóż, Petr Yan to o dwie klasy lepszy uderzacz od Aljamaina Sterlinga. Zawodnik o mentalności idealnie skrojonej pod sporty walki, uzupełnionej o bajeczną technikę i niebywałe oktagonowe wyrachowanie. Dysponuje bardzo mocnymi defensywnymi zapasami, rewelacyjnie odnajduje się w kotłach zapaśniczo-parterowych, jest niebywale groźny w klinczu. Wreszcie jego odporność i kondycja stoją na bardzo wysokim poziomie.

Owszem, szczególnie w pierwszej rundzie pierwszej walki aktywność Yana do najwyższych nie należała – był jakby zaskoczony poziomem chaosu i agresji, jakie wniósł do oktagonu Jamajczyk – ale też nie zainkasował żadnych mocnych uderzeń. Sam natomiast zafundował rywalowi knockdown. Nie jest zresztą żadnym sekretem, że Yan w pierwszych minutach walki rozczytuje rywali, przygląda się ich akcjom, schematom, wyłuskuje luki.

Jak Funk Master może wygrać ten pojedynek? Otóż, jeśli rzeczywiście problemy żywieniowe przed pierwszą walką odcisnęły się tak gargantuicznym piętnem na jego kondycji, jak zapewnia, wówczas być może to, co robił w pierwszej rundzie – agresja pomieszana z różnorodnymi atakami z wplecionymi doń próbami obaleń – będzie w stanie rozciągnąć na trzy pierwsze i przetrwać dwie ostatnie. W końcu to MMA! A może w klinczu zdoła zajść Yanowi za plecy – w pierwszej walce w pewnym momencie był od tego o włos – i udusić go?



Natomiast poddaję w wątpliwość zarówno kondycję Sterlinga – nigdy jej tytanem nie był, a jedyny 5-rundowy bój stoczył ponad dekadę temu – jak i jego ofensywne zapasy. O stójce już nie wspomnę, bo o ile w ostatnich latach nieco ją poprawił i nabrał więcej zaufania do swoich technik kickbokserskich, to jednak w konfrontacji z uderzaczem klasy Rosjanina powróciła stójkowo spłoszona wersja Jamajczyka z początku kariery. I nie sądzę, aby w rewanżu się to zmieniło – zwłaszcza że Funk Master wraca po aż 13-miesięcznej przerwie i poważnej kontuzji szyi.

Innymi słowy, nie wykluczam tutaj skończenia, ale Sterling to jednak śliski zawodnik, trudny do ubicia. Petr Yan wygra decyzją.

Zwycięzca: Petr Yan przez decyzję

145 lb: Alexander Volkanovski (23-1) vs. Chan Sung Jung (17-6)

Kursy bukmacherskie: Alexander Volkanovski vs. Chan Sung Jung

Bartłomiej Stachura: Chan Sung Jung to naprawdę srogi kontruderzacz, który posiada pięściarską smykałkę, szybkość i moc w uderzeniach, aby poważnie zagrozić Alexandrowi Volkanovskiemu, jeśli ten popełni błąd w szermierce na pięści i kopnięcia. Odnotuję chociażby, że Koreańczyk lubi kontrować podbródkami i ogólnie lubi tego rodzaju uderzenia, podczas gdy Holloway w rewanżu z Volkanovskim zanotował w tym obszarze sporo sukcesów.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Rzecz jednak w tym, że stójkowa gra Australijczyka jest naprawdę piekielnie niewygodna nawet dla uderzaczy, którzy na papierze są od niego lepsi – vide chociażby wspomniany Błogosławiony. Dlaczego? Otóż, trzy elementy decydują o kickbokserskich sukcesach mistrza: nieustanna presja połączona z masą kiwek, zmyłek i przyruchów, lowkingi mieszane z ciosami oraz obalenia. Mieszając te aspekty, Australijczyk staje się piekielnie trudny do rozczytania. Nigdy nie wiadomo, czy po kiwce wyprowadzi cios, kopnięcie czy może pójdzie po obalenie. A może kiwkę wykorzysta tylko do sprowokowania ataku i poszukania kontry? Konfiguracje kiwka-lowking-cios-obalenie można tutaj układać dowolnie! A dodajmy, że jak na zawodnika specjalizującego się w boksie przystało, Jung jest mocno narażony na lowkingi – mocno opiera bowiem ciężar ciała na wykrocznej nodze.

Pretendent to oczywiście solidny zapaśnik i sprawny grappler, ale wątpię, aby był tutaj w stanie zrobić z Volkanovskim to, co zrobił z Ige – czyli zdominować go zapaśniczo. Australijczyk jest mocnym wrestlerem, który powinien mieć też tutaj po swojej stronie przewagę kondycyjną. Natomiast trzeba wspomnieć, że Koreański Zombie lubi wszelkiego rodzaju frontalne duszenia, więc szukając obaleń, mistrz będzie musiał mieć się na baczności.




Omawiając stójkowe szanse Junga, nie można oczywiście zapomnieć o tym, że na nogach został zdominowany przez grapplera Ortegę, którego z kolei rozbił w pył Volkanovski, ale… Być może prawdą jest jednak, że Koreańczyk z Południa podchodził do tamtej walki w fatalnym zdrowiu? Teraz podobno jest w srogiej formie i nie doskwierają mu żadne urazy.

Trudno jednak nie faworyzować tutaj zdecydowanie Volkanovskiego, który wydaje się znajdować w szczytowej formie, podczas gdy 35-letni już Jung chyba najlepsze lata kariery ma jednak za sobą. Australijczyk nie da się ustrzelić kontrą – podbródkiem? – i nie da się złapać w duszenie, a to oznacza, że…

Zwycięzca: Alexander Volkanovski przez decyzję

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Volkanovski - Jung
1.12 - 6.26

Volkanovski
Sterling - Yan
5.05 - 1.17

Yan
Chimaev -Burns
1.18 - 4.87

Chimaev
Dern - Torres
1.90 - 1.90

Dern
Pichel - Madsen
1.73 - 2.11

Madsen
Garry - Weeks
1.25 - 3.96

Garry
Ladd - Pennington
2.76 - 1.45

Pennington
Gall - Malott
2.59 - 1.50

Malott
Oleinik - Vanderaa
1.90 - 1.90

Oleinik
Hernandez - Fremd
1.50 - 2.59

Hernandez
Rodriguez - Hansen
1.80 - 2.01

Rodriguez
Arce - Santos
1.47 - 2.69

Arce
Ostatnia gala8-4
Łącznie2366-1302
Poprawne64,50 %

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button