Ogłoszenie lada dzień? Damian Janikowski kusi walką z Radosławem Paczuskim!
Damian Janikowski w nieszczególnie zawoalowany sposób zdradził, że na horyzoncie majaczy pojedynek ze świetnym kickbokserem Radosławem Paczuskim.
Ledwie dwa tygodnie minęły od ostatniej walki Damiana Janikowskiego, a tymczasem coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że niebawem olimpijczyk ponownie zawita do klatki KSW.
W najnowszej rozmowie z Jarosławem Świątkiem z MyMMA.pl wrocławianin zastrzegł co prawda, że obecnie czeka na wyniki rezonansu całego ciała – musi sprawdzić między innymi piszczel, kręgosłup, bark, który notorycznie wypadał mu podczas ostatnich przygotowań, łokieć oraz nadgarstek – ale być może już w przyszłym tygodniu powróci na salę treningową.
– Chcę jeszcze skorzystać tutaj (we Wrocławiu) i pójść do Rafała Petertila na grupę kickbokserską, bo może w przyszłości będzie fajna walka, do której będę musiał się właśnie dobrze stójkowo przygotować – powiedział tajemniczo Damian.
– Dalej jeśli chodzi o walki w KSW, nie wybiegam, dlatego że osobiście chciałbym walczyć w połowie lipca – lipiec, sierpień – bo wtedy pasowałoby idealnie, żebym zrobił trzecią walkę pod koniec roku, czyli w grudniu. Zobaczymy, jakie plany wobec mnie ma Federacja KSW.
Damian Janikowski był ostatnio widziany w akcji podczas marcowej gali KSW 68 w Radomiu, gdzie w pierwszej rundzie ciężko znokautował Tomasza Jakubca. Kto będzie jego kolejnym rywalem? Otóż, niespełna 33-letni olimpijczyk nie powiedział co prawda wprost, ale w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, z kim znalazł się na kursie kolizyjnym.
– Jakiś delikatny zarys mam – powiedział o kolejnej walce. – Trochę mi się terminowo to nie podoba, ale walka może być super i miejsce też może być super. I tylko zdradzę, że może być to zawodnik mocno stójkowy. Możecie się domyślać. Mamy dużo stójkowiczów. I nowych… Pozdrawiam tutaj Roberta… Dobrze mówię? Paczuskiego. Tak? Robert czy Rafał? Radek! Przepraszam, Radzio! Pozdrawiam!
– Tak że tutaj stójkowiczów dobrych jest dużo. Taka mocno zapaśniczo-stójkowa walka będzie.
Wyborny kickbokser Radosław Paczuski, o którym wspomniał Damian Janikowski, kilka tygodni temu podpisał kontrakt z KSW. 29-latek ma na koncie trzy starty w formule MMA – wszystkie stoczone pod banderą ACA i wszystkie wygrane. W małych rękawicach nie był jednak widziany od listopada 2019 roku, przez długi czas borykając się z problemami zdrowotnymi.
Podczas studio w ramach gali KSW 68 Paczuski zdradził, że dostał propozycję walki z Janikowskim na marzec, ale zaproponował przesunięcie walki na maj. Czy organizacja poszła mu na rękę? Wykluczyć tego nie sposób, bo sam Janikowski stwierdził, że być może – jeśli rezonans da pozytywne wyniki – do akcji wróci właśnie pod koniec maja – wtedy w Łodzi odbędzie sią gala KSW 70.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.