Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC FN: Font vs. Garbrandt

Analizy najciekawszych walk dzisiejszej gali UFC FN: Font vs. Garbrandt oraz typowanie całej rozpiski.

Gala rozpocznie się w sobotę o godzinie 22:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Transmisja z karty głównej od 1:00 na Polsat Sport Extra oraz eFortuna.pl.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

185 lbs: Jack Hermansson (21-6) vs. Edmen Shahbazyan (11-1)

Kursy bukmacherskie: Jack Hermansson vs. Edmen Shahbazyan 1.63 – 2.28

Bartłomiej Stachura: pomimo iż Edmen Shahbazyan nie jest totalnym lebiegą w parterze, a Jack Hermansson potrafi czasami odnaleźć się w stójce, to pojedynek ten zapowiada się na klasyczną konfrontację stójkowicza z parterowcem. Tym pierwszym jest oczywiście mający ormiańskie korzenie Amerykanin, tym drugim – Szwed.

Wszystko zatem powinno sprowadzić się tutaj do defensywy zapaśniczej oraz kontroli dystansu jako jednego z jej narzędzi. Amerykanin wybronił 4 z 8 sprowadzeń Dereka Brunsona, co nie stanowi najlepszego wyniku. Z drugiej zaś strony Brunson to lepszy zapaśnik od Hermanssona. Szwed chwilami bywa przeraźliwie przewidywalny w swoich dążeniach do parteru, przechodząc nieomal w tryb desperacji – vide chociażby jego walka z Jaredem Cannonierem.




Shahbazyan może wejść do oktagonu pokryty delikatną rdzą, bo nie był tam widziany od 9 miesięcy, ale… w przypadku tak młodego zawodnika tak długa przerwa może oznaczać naprawdę duży progres. Nie zdziwię się, jeśli defensywa zapaśnicza Edmena rozumiana nie tylko jako walka na chwyty o utrzymanie się na nogach, ale też jako kontrola dystansu – w tym orbitowanie od siatki, by nie zostać do niej przyszpilonym – uległy mocnej poprawie.

Z drugiej zaś strony, pojedynek ten jak najbardziej może toczyć siędo pierwszego obalenia. Hermansson uwielbia atakować skrętówkami, ma mordercza gilotynę – cudem swego czasu wywinął mu się z niej Jacare – a gdy znajdzie się na górze, dysponuje morderczym GNP. Jeśli obali, Shahbazyan znajdzie się w gigantycznych tarapatach.

Obaj zawodnicy nie słyną z żelaznej kondycji, co dodatkowo utrudnia predykcję. Pod kątem doświadczenia zdecydowaną przewagę będzie oczywiście miał Hermansson.




Podsumowując, jestem bardzo daleki od skreślania Szweda, bo scenariusz, w którym w pierwszej rundzie rozbija z góry lub poddaje młodziana, jest jak najbardziej realny. Pomimo tego spodziewam się taktycznie nastawionego Shahbazyana, który znajdzie sposób na to, aby w pierwszej rundzie przedrzeć się przez dziurawą chwilami jak szwajcarski ser defensywę Hermanssona.

Zwycięzca: Edmen Shahbazyan przez (T)KO

265 lbs: Justin Tafa (4-2) vs. Jared Vanderaa (11-5)

Kursy bukmacherskie: Justin Tafa vs. Jared Vanderaa 1.50 – 2.59

Bartłomiej Stachura: sprawa nie jest tutaj szczególnie skomplikowana – na nogach karty rozdawać powinien Tafa, w parterze – Vanderaa.

Amerykanin będzie miał po swojej stronie przewagę gabarytów i siły, podczas gdy Australijczyk będzie niewątpliwie szybszy. Tafa nie ma wiele – by nie rzec: nic – do zaoferowania w obszarze parterowym, więc podobnie jak w starciu Hermanssona z Shahbazyanem, tak i tutaj walka ta może zakończyć się po pierwszym obaleniu.

Jednak spodziewam się, że Tafa podejdzie do zawodów z podobnym nastawieniem jak do starcia z Adamsem. Uważna stójka, kontrola dystansu, szukanie kontr. Zada Vanderze pierwszą w karierze porażkę przez nokaut, choć… Głowy za to absolutnie jednak nie daję, bo waga ciężka, poziom niewysoki, więc zdarzyć może się niemal wszystko.

Zwycięzca: Justin Tafa przez (T)KO

115 lbs: Xiaonan Yan (13-1) vs. Carla Esparza (17-6)

Kursy bukmacherskie: Xiaonan Yan vs. Carla Esparza 1.67 – 2.20

Bartłomiej Stachura: kolejny już pojedynek stojący pod znakiem rywalizacji stójkowicza z grapplerem. Na nogach wyraźna przewaga powinna należeć do Yan, ale nie ulega wątpliwości, że Esparza poszuka tutaj obaleń i pracy z góry – tj. kontroli, bo z góry aktywnością wielką nie zwykła grzeszyć.

Yan oddała co prawda dwa obalenia Gadelhi, ale nie dała sobie zrobić większej krzywdy na dole. W stójce jej mobilność, bogaty arsenał ciosów i kopnięć, solidna kondycja oraz niezła defensywa zapaśnicza wystarczą na przewidywalną Esparzę.

Zwycięzca: Xiaonan Yan przez decyzję

135 lbs: Rob Font (18-4) vs. Cody Garbrandt (12-4)

Kursy bukmacherskie: Rob Font vs. Cody Garbrandt 1.90 – 1.90

Bartłomiej Stachura: opinie na temat tej walki wśród fanów oraz ekspertów większych i mniejszych są mocno podzielone. Część podnosi, że gigantyczny zasięg Roba Fonta wespół z jego dobrym boksem oraz lichą szczęką Cody’ego Garbrandta czynią z tego pierwszego zdecydowanego faworyta.

Inni z kolei zwracają uwagę, że Garbrandt będzie tutaj zdecydowanie szybszy, wszechstronniejszy, a i sam potrafi uderzyć bardzo mocno. Nie będę ukrywał, że do tej drugiej grupy jest mi znacznie bliżej.



Charles Oliveira udowodnił co prawda, że jednak da się nauczyć serca do walki, ale nadal brak wystarczająco mocnych przesłanek, aby stwierdzić, że tą samą drogą poszedł Rob Font. Do dzisiaj pamiętam, jak spłoszony był lata temu w starciu z Johnem Linekerem, upadając bojaźliwie na deski nawet po uderzeniach na gardę. Pamiętam, jak Pedro Munhoz zmienił go w spanikowanego zapaśnika, który skończył uduszony gilotyną. Mocnymi ciosami trafiał go zapaśnik Ricky Simon, swoje momenty miał malutki Sergio Pettis.

Oczywiście, długie proste i krótkie ich kombinacje czy smykałka do kontr Fonta mogą stanowić poważny problem dla Garbrandta. Trzeba Robowi oddać, że gdy złapie rytm walki, wygląda doskonale pod kątem pięściarskim.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Rzecz jednak w tym, że No Love będzie miał tutaj kilka bardzo cennych atutów po swojej stronie. Poza wspomnianymi szybkością i kowadłami w pięściach – Font nie lubi mocnych uderzeń! – Garbrandt powinien też przeważać zapaśniczo, w ten sposób dodatkowo utrudniając rywalowi szermierkę na pięści i kopnięcia.

Właśnie, kopnięcia… Jak na dobrego boksera przystało, Font gigantem w bronieniu się przed lowkingami zdecydowanie nie jest – często bowiem mocno opiera ciężar ciała na wykrocznej nodze. Tymczasem Garbrandt, zmasakrowany kilka lat temu lowkingami przez Munhoza, sam ostatnio w starciu z Assuncao doskonale korzystał właśnie z lowkingów na łydkę. W starciu z Fontem ta technika może mu się bardzo przydać.

Generalnie No Love w ostatnim pojedynku udowodnił, że potrafi okiełznać emocje, walcząc metodycznie i skutecznie. To dobry prognostyk na przyszłość. Być może przepędził demony przeszłości.




Nie odbieram jednak szans Fontowi, bo szczególnie w pierwszej rundzie może ustrzelić Garbrandta jakimś soczystym krzyżowym. Jednak Cody ma większe doświadczenie, jest wszechstronniejszy, posiada bogatszy arsenał w stójce, większe serce do walki i twardszy charakter oraz – co również może mieć spore znaczenie, jeśli walka wyjdzie za drugą czy trzecią rundę – lepszą kondycję. Przełamie Fonta.

Zwycięzca: Cody Garbrandt przez (T)KO

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Font - Garbrandt
1.90 - 1.90

Garbrandt
Yan - Esparza
1.67 - 2.20

Yan
Tafa - Vanderaa
1.50 - 2.59

Tafa
Hermansson - Shahbazyan
1.63 - 2.28

Shahbazyan
Spencer - Dumont
1.50 - 2.60

Spencer
Dvorak - Ronderos
1.20 - 4.56

Dvorak
da Silva - McGee
2.01 - 1.80

da Silva
Medeiros - Hadzovic
1.95 - 1.85

Hadzovic
Culibao - Sha
1.30 - 3.53

Culibao
Algeo - Ramos
1.80 - 2.01

Algeo
Rothwell - Barnett
1.30 - 3.53

Rothwell
Rodriguez - Silva
4.29 - 1.22

Silva
Ismagulov - Alves
1.16 - 5.25

Ismagulov
Ostatnia gala8-4
Łącznie2093-1158
Poprawne64,38 %

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Czeski artysta chaosu – jak daleko zajdzie Jiri Prochazka?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button