Wyniki UFC FN: Dariush niejednogłośnie lepszy od Ferreiry po mocnej walce
W rewanżu Beneil Dariush ponownie pokonał Diego Ferreirę – podobnie jak w 2014 roku.
W ważnym dla układu sił w kategorii lekkiej starciu Beneil Dariush (20-4-1) pokonał niejednogłośnie Diego Ferreirę (17-3) podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas.
Obaj zawodnicy rozpoczęli agresywnie. Seria ciosów Dariusha doszła celu. Beneil z czasem poszukał obalenia, ale Diego kapitalnie się wybronił, zagrażając rywalowi wybraniem ręki. Dariush nadal próbował obalać, ale Brazylijczyk popisał się świetną defensywą zapaśniczą i walka wróciła na nogi.
A tam – jatka! Obaj poszli na ostre wymiany, trafiając kilkoma świetnymi uderzeniami. Jednak to Dariush okazał się skuteczniejszy, okrutnie naruszając rywala kolanem na korpus. Ferreira poszukał desperackiego obalenia, ale zostało ono wybronione. Rzecz jednak w tym, że Brazylijczyk udanie zainicjował walkę na chwyty, zyskując czas.
W kulance parterowej obaj mieli swoje momenty, ale ostatecznie Ferreira zdołał wrócić na nogi. Tam wstrząsnął rywalem soczystym sierpem, ale chwilę potem sam zachwiał się na nogach po odpowiedzi Dariusha. Końcówka należała jednak ponownie do Brazylijczyka, który zdzielił rywala soczystym frontalem na głowę.
Szalone wymiany na otwarcie drugiej odsłony. Dariush rąbał kopnięciami, ale pięściarsko to Ferreira prezentował się lepiej, dosięgając przeciwnika kilkoma ładnymi ciosami.
Beneil poszukał obalenia i po krótkiej klinczersko-zapaśniczej walce dopiął swego, kładąc Brazylijczyka na plecach. Jednak Ferreira był jednak niezwykle aktywny z pleców, kotłując się wściekle. W końcu wrócił na nogi, ale Dariush szybko poszukał kolejnego obalenia – i sfinalizował je.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Ferreira ponownie jednak wrócił na nogi – a tam zdzielił Dariusha serią dobrych uderzeń. Jednak Beneil ponownie zszedł do jego nóg i ponownie ułożył go na plecach. Z góry skupiał się przede wszystkim na kontroli, choć tu i ówdzie spuszczał uderzenia z góry.
Ferreira był bardzo aktywny, szukając poddać, uderzeń z pleców, ale nie był w stanie się wydostać do końca drugiej odsłony.
Dobre uderzenia Ferreiry na otwarcie ostatniej odsłony. Dariush nie pozostawał jednak Brazylijczykowi dłużny, trafiając mocnym lewym. Poszukał obalenia, ale Brazylijczyk tym razem dobrze się wybronił. Dariush trafił go przypadkowo kopnięciem w krocze i walkę na chwilę przerwano.
Po wznowieniu to nadal Ferreira rozdawał karty, trafiając częściej. Był też bardzo mobilny, w ten sposób neutralizując próby zapaśnicze Dariusha. Jednak w kocówce pojedynku Beneil przewrócił w końcu reprezentanta Kraju Kawy, choć tylko na chwilę – ten zdołał odwrócić pozycję, atakując uderzeniami w ostatnich sekundach.
Sędziowie wskazali niejednogłośnie (2 x 29-28, 28-29) na Beneila Dariusha, który odnosi tym samym szóste zwycięstwo z rzędu.
Seria sześciu kolejnych zwycięstw Brazylijczyka dobiegła końca.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
