„Obrażał Joannę” – Masvidal reaguje na odejście Covingtona z ATT, staje w obronie Jędrzejczyk

Jorge Masvidal nie oszczędził Colby’ego Covingtona, który odszedł z American Top Team.

Skonfliktowany od dawna z Colbym Covingtonem Jorge Masvidal zdecydowanie szat nie rozdzierał na wieść o rozstaniu Chaosa z American Top Team.

– A zgadnijcie, kto nadal jest na miejscu? – powiedział wesoło Gamebred w rozmowie z ESPN.com. – Zgadnijcie, kto tu nadal jest? Prawda zawsze zwycięży, bracie. Koleś nigdy nie był częścią tej drużyny. Od 3-4 lat był jebanym rakiem. Koniec końców, po prostu nie czuł się tutaj bezpiecznie. Ciekawe dlaczego…

Jorge Masvidal i Dustin Poirier od wielu miesięcy toczyli medialne spory z Colbym Covingtonem, do których z czasem włączyła się też również trenująca w American Top Team Joanna Jędrzejczyk.

– Ujmę to tak i nie przesadzam – kontynuował Jorge. – Dla mnie przebywanie w klubie to niemal religijne doznania. Jestem tutaj od czasów, gdy byłem dzieciakiem. Spędziłem tu dobre dni, złe dni, urodziny. Spędziłem tu cały czas, szlifując swoje narzędzia. Szczerze kocham to miejsce, więc nie podoba mi się ta nienawiść – nawet gdyby koleś słowa do mnie nie powiedział.

– Co z ciebie za klubowy kolega czy nawet mężczyzna – on nie jest mężczyzną – że obrażasz kobietę? Obrażał Joannę. Obrażał Amandę. Obrażał Dustina. Ci ludzie nie są nawet w twoich kategoriach wagowych.

– Rozumiem. Próbujesz robić z siebie tego złego. Ale co to ma wspólnego z kobietami? Ze 115-funtową kobietą? 135-funtową kobietą? Będziesz z nimi rywalizowął? Sprzedasz więcej PPV, bo pleciesz bzdury o Amandzie i Joannie. Odpowiedz.

– Czy ludzie zaczną kupować jego PPV, bo opowiada bzdury o laskach? Dawał po prostu bardzo zły przykład naszej drużynie i naszemu sportowi. Usunęli już wszystkie jego zdjęcia z klubu, usunęli go ze strony internetowej – jakby nigdy nie istniał. I tak samo będzie w UFC – w kolejnej walce zostanie znokautowany.

Jorge Masvidal nie ma wątpliwości, że po klęsce z Kamaru Usmanem Colby Covington jest na ostatniej prostej swojej kariery. Stwierdził, że zdziwi go, jeśli Chaos w ogóle powróci jeszcze do oktagonu.

Zdradził, że w przeszłości Covington rozważał już jakoby kilka razy zakończenie sportowej kariery z powodu dokuczających mu urazów. Nie ma wątpliwości, że Chaos jest mentalnie słaby.

– Jest skończony – powiedział Masvidal. – Życie niedługo go dopadnie. Nie widzę go wygrywającego na wysokim poziomie. Jeśli dadzą mu kogoś zielonego, kto dopiero dołączy do organizacji, może wtedy wygra. Jednak z najlepszymi już nie da rady. Koleś jest delikatny.

Cały wywiad poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Nigdy nie było żadnego powodu, żeby się w to mieszała” – Colby Covington bez ceregieli o Joannie Jędrzejczyk