Wyniki UFC 249: Vicente Luque masakruje lewym sierpem oko Niko Price’a w absolutnej wojnie – VIDEO
Vicente Luque i Niko Price dali brutalną walkę zakończoną zwycięstwem przez techniczny nokaut tego pierwszego.
Po krwawej i zażartej walce Vicente Luque (18-7-1) tak rozbił Niko Price’a (14-4) podczas gali UFC 249 w Jacksonville, że lekarz zmuszony był przerwać rywalizację w końcówce trzeciej rundy.
Obaj zwodnicy rozpoczęli czujnie. Kopnięcia z obu stron. Ostra wymiana, ale bez celnych uderzeń. Luque zdzielił rywala dwoma srogimi lowkingami na wysokości łydki. Price odpowiedział ciosami.
Kolejny srogi lowking doszedł wykrocznej nogi Price’a. Obaj wymienili się uderzeniami – obaj trafili. Kolejny lowking Brazylijczyka, ale tym razem skontrowany prostym. Luque trafia jednak dwoma srogimi sierpami na rozerwanie klinczu, wyraźnie wstrząsając Pricem.
Brazylijczyk zaczyna się rozkręcać. Nadal terroryzuje wykroczną nogę Amerykanina, trafiając też coraz częściej frontalami na korpus i ciosami. Dobrze pracuje gardą, gdy Price szuka kontr ciosami na lowkingi.
Przewaga Luque zaczyna się uwidaczniać coraz bardziej. Trafia krótkimi kombinacjami oraz kontrami. Price z czasem przejął jednak stery walki, frontalem naruszając rywala i ponawiając serią ciosów. Poszukał brabo, gdy Luque stracił równowagę, lądując na dole – ale bez powodzenia.
Gdy walka wróciła na nogi, obaj kontynuowali ostre wymiany – Luque był jednak sprawniejszy, lepszy technicznie, precyzyjniejszy. W ostatnich sekundach mocno zachwiał Pricem soczystym prawym sierpem. Niko zszedł do narożnika na miękkich nogach.
Ostre wymiany na otwarcie drugiej odsłony. Luque pracuje lowkingami i sierpami, Hybrid zanotował serię dobrych prostych.
Kapitalna kontra kombinacją lewego i prawego w wykonaniu Brazylijczyka! Amerykanin ustał. Zainkasował jednak serię kolejnych niskich kopnięć na wysokości łydki. Price poszukiwał natomiast kopnięć frontalnych, ale Luque był czujny, dobrze pracując gardą.
Jednak Price trafił serią uderzeń, zamykając naruszonego rywala na siatce. Tam spróbował go skończyć, ale zainkasował potężną kontrę, po której aż przyklęknął. Walka wróciła na środek oktagonu.
Dobre ciosy Luque, ale Price ponownie zapędza go na ogrodzenie kanonadą uderzeń. Z czasem walka przenosi się jednak z powrotem na środek oktagonu. A tam – jatka. Obaj wymieniają się ciosami i kopnięciami. Lewe proste, kontry, ciosy na korpus. Luque z lowkingami, Hybrid frontalami.
Price rozpoczął ostatnią rundę lepiej, bardzo agresywnie. Luque odpowiedział jednak srogimi kontrami. Amerykanin z lowkingami. Obaj wymieniają ciosy proste, obaj zakrwawieni, ale nadal bardzo aktywni. Cios za cios! Price aktywniejszy, ale Luque groźny w kontrach. W pewnej chwili Price poszukał obalenia, ale Luque zagroził mu gilotyną i walka wróciła na środek oktaognu.
Krwawa jatka! Brazylijczyk zaczyna odrabiać straty! Trafia serią uderzeń, Price cały zalany krwią! Ale Amerykanin nie odpuszcza, odpowiada ciosami, regularnie smaga rywala lowkingami. Luque precyzyjniejszy, jakby świeższy. Trafia potężnym lewym sierpowym! Hybrid na deskach, okrutnie naruszony! Brazylijczyk duma, co zrobić – w końcu nurkuje za rywalem z bombą! Dokłada kolejne! Niko jednak przetrwał, atakując jeszcze z pleców poddaniem i tym samym zmuszając Luque do powrotu na nogi. Sam również wstał.
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1259279442800775168?s=20
Sędzia przerwał jednak walkę, prosząc o sprawdzenie prawego oka Price’a. Okazało się ono tak rozbite i zapuchnięte w następstwie zainkasowania lewego sierpa Brazylijczyka, że Amerykanin nie był w stanie nic widzieć. W konsekwencji pojedynek przerwano.
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1259281124389502976?s=20
Vicente Luque powraca w ten sposób na zwycięskie tory po porażce, jaką kilka miesięcy temu zafundował mu Stephen Thompson.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
