Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

„Za starcie z cykorem zarobiłbym pięć razy więcej” – Khabib wyjaśnia, dlaczego walka z Tonym jest najważniejsza

Mistrz kategorii lekkiej Khabib Nurmagomedov odparł zarzuty, wedle których nie chce walczyć z Tonym Fergusonem.

W ostatnich dniach zaroiło się w przestrzeni medialnej od przesłanek wskazujących na to, że zestawiona po raz piąty walka Khabiba Nurmagomedova z Tonym Fergusonem, która miała uświetnić zaplanowaną na 18 kwietnia galę UFC 249 znów nie dojdzie do skutku.

Nadal bowiem nie wiadomo, gdzie w ogóle gala zostanie zorganizowana – o ile w ogóle zostanie zorganizowana. Dana White wije się co prawda jak w ukropie, aby znaleźć skrawek miejsca na sparaliżowanym koronawirusem globie, na którym Dagestańczyk i Amerykanin mogliby wdać się w oktagonowe tany, ale jego starania póki co pełzną na niczym.

Dagestański Orzeł nie traci jednak wiary, że w końcu będzie mu dane stanąć w szranki z El Cucuyem, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie dla ESPN.com.




– Wierzę, że dojdzie do tej walki – powiedział. – Przysięgam na Boga. Nie wiem tego, ale mam przeczucie, że będziemy walczyć. Po prostu poczekajcie. Będzie walka. Naprawdę w to wierzę. Nikt nie chce tej walki tak bardzo, jak chcę jej ja. Nikt. Przysięgam – nikt tak bardzo nie chce tej walki jak ja.

W ostatnich dniach na mistrza spadła lawina krytyki ze strony fanów, którzy to jego właśnie obwiniają za wysoce prawdopodobne fiasko piątego zestawienia z El Cucuyem. Suchej nitki nie zostawili też na nim właśnie wspomniany Tone Ferguson oraz Conor McGregor.

Dagestańczyk zapewnił jednak, że to nie on ponosi za to odpowiedzialność. Zwrócił uwagę, że cały czas jest gotowy do walki, ale nie wie, gdzie ma lecieć – nie ustalono bowiem dotychczas miejsca gali.

Nurmagomedov podkreślił, że pojedynek z Fergusonem jest dla niego najważniejszy, bo posiada najwyższą wartość sportową. Dlatego zarzuty, wedle których próbuje migać się od Amerykanina, uważa za absurdalne.



– UFC próbowało zestawić mój rewanż z Conorem – powiedział. – Mówię im jednak, że hej, ten gość nie zasługuje na to. Pa pa. Nie zasługuje. A z tym cykorem zarobiłbym pięć razy więcej niż z Tonym Fergusonem. Większość ludzi na świecie nie wie nic o Tonym Fergusonie. Fani? Oni wiedzą.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nawet kijem bym go nie dotknęła” – Joanna Jędrzejczyk odpowiada na ostre komentarze Colby’ego Covingtona

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button