„Chcę zarobić jeszcze trochę pieniędzy” – Rashad Evans odchodzi z UFC, zamierza wznowić karierę
Rashad Evans dołączył do stale rosnącej grupy zawodników, którzy powracają z emerytury.
Były mistrz kategorii półciężkiej UFC Rashad Evans (19-8-1) wytrwał nieco ponad rok na emeryturze. Jak bowiem donosi portal ESPN.com, kontrakt Amerykanina z UFC dobiegł końca i otrzymał on od Dany White’a zielone światło na poszukanie nowego pracodawcy – bo takie właśnie Suga ma plany.
Gdy przeszedłem na emeryturę, zmieniłem swoją dietę, a to drastycznie poprawiło stan mojego ciała i samopoczucie.
– powiedział Evans.
Z całą pewnością bardzo mocno myślę o powrocie. Koniec końców, chcę jeszcze zarobić trochę pieniędzy w powrotnej walce, a nie byłem pewien, czy UFC będzie zainteresowane. Skupiają się jednak na czymś innym. Nie wydaje mi się, żeby interesowało ich ściąganie starszych zawodników, którzy przeszli na emeryturę. Skupiają się na tym, co nowe.
40-letni zawodni zawiesił rękawice na kołku w czerwcu ubiegłego roku po brutalnej porażce w 53 sekundy z Anthonym Smithem. Była to już jego piąta z rzędu przegrana. Ostatni raz w glorii zwycięzcy był widziany w 2013 roku, ubijając Chaela Sonnena.
Przygodę z UFC Evans rozpoczął w 2005 roku od wygrania drugiej edycji The Ultimate Fighter. W 2008 roku sięgnął po pas mistrzowski wagi półciężkiej, ubijając Forresta Griffina. Drogę do tej walki utorował sobie brutalnym nokautem na Chucku Liddellu.
Menadżer zawodnika Ali Abdelaziz zapowiada podjęcie rozmów z organizacjami zainteresowanymi usługami Rashada Evansa. Jest on przekonany, że Suga ma w sobie jeszcze wiele walk.
*****
