„Wszystko jest wiadome” – Andrzej Kościelski stawia sprawę jasno w temacie zwakowania pasów KSW przez Mateusza Gamrota
Były wieloletni trener Mateusza Gamrota, Andrzej Kościelski nie ma żadnych wątpliwości, o co chodzi w temacie konfliktu zawodnika z KSW.
Miesiąc temu podwójny mistrz KSW Mateusz Gamrot niespodziewanie ogłosił zwakowanie obu pasów i zakończenie przygody z polskim gigantem, oświadczając, że jego umowa dobiegła końca.
Zobacz także: Khabib wyjaśnia, dlaczego zwycięstwa nie cieszą go już tak bardzo jak kiedyś
Zupełnie inaczej do tematu podeszli jednak właściciele KSW, Martin Lewandowski i Maciej Kawulski, zgodnie wyrażając zdziwienie wypowiedziami Gamera i jednocześnie zapewniając, że rozmija się z rzeczywistością, bo jego kontrakt jak najbardziej obowiązuje – i to jeszcze długi czas.
Gdzie leży prawda? Jakie są rzeczywiste powody decyzji Mateusza Gamrota o przeniesieniu sprawy na grunt medialny? Nadwiślańskie MMA zalała fala spekulacji. Pojawiły się rozmaite teorie – od tych mówiących o czasowym wypaleniu i potrzebie odpoczynku od MMA przez te o wynegocjowaniu wyższej gaży od KSW po te o kładzeniu fundamentów pod przejście do UFC.
Najmniejszych wątpliwości w całej sprawie nie ma były trener kudowianina i jeden z twórców jego sukcesów Andrzej Kościelski.
Wszystko jest wiadome. UFC.
– powiedział trener poznańskiego Ankosu MMA, a dopytany, czy to już przesądzone, odparł:
Nie wiem, bo nie jestem trenerem Mateusza Gamrota aktualnie, ale co może Mateusz więcej chcieć? W KSW zrobił, co było do zrobienia. Zdobył dwa pasy. Teraz trzeba iść do UFC i powalczyć z najlepszymi na świecie.
Mateusz Gamrot przygotowuje się obecnie do Mistrzostw Świata ADCC, które odbędą się we wrześniu w Los Angeles. Nie ukrywa, że marzy mu się powrót z medalem.
Martin Lewandowski przed kilkoma dniami stwierdził natomiast, że „sprawa rozgrywa się tak naprawdę między nami i naszymi prawnikami”, nie zagłębiając się jednak w żadne szczegóły.
*****
