„Jak zawodnik NFL przechodzący na emeryturę, zanim go zwolnią” – Jon Jones reaguje na oddanie pasa przez Daniela Cormiera
Jon Jones nie ma wątpliwości, jakie motywy kierowały Danielem Cormierem, który wczoraj zrzekł się pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej.
Wraz z rozpoczęciem walki wieczoru dzisiejszej gali UFC 232 w Los Angeles pomiędzy Jonem Jonesem i Alexandrem Gustafssonem pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej miał zostać pozbawiony Daniel Cormier. Jednak DC wyprowadził uderzenie wyprzedzające, zrzekając się wczoraj pasa.
To mądre posunięcie.
– powiedział w rozmowie z ESPN.com Jones o decyzji Cormiera.
Moja opinia jest taka, że nigdy nie był mistrzem. Myślę, że wie to w głębi duszy. Nigdy mnie nie pokonał. Nigdy mnie nie pokonałeś. Przegrałeś ze mną dwa razy. Oddał więc pas, który tak naprawdę nigdy nie należał do niego.
Jones i Cormier pojedynkowali się dwukrotnie. W pierwszym pojedynku Bones wygrał jednogłośną decyzją sędziowską, a w drugim przez nokaut. Jednak wynik drugiego starcia z uwagi na drugą w karierze wpadkę dopingową Jonesa został zmieniony na no-contest.
Myślę, że fani wiedzę, że pas zawsze należał do Jona Jonesa – od 2011 roku.
– kontynuował Bones.
Gdyby tak nie było, dlaczego go oddajesz? Dlaczego nie chciałbyś go obronić? Oddał go, bo wie, że ja jestem jego prawowitym właścicielem. Czuję, że wie, że nie pokona mnie. Chce więc honorowo go oddać. To tak, jakby zawodnik NFL przeszedł na emeryturę, zanim go zwolnią. Podobna rzecz.
*****
