„Nie mogłem odrzucić tej propozycji” – Roberto Soldic wyjaśnia, dlaczego zgodził się na walkę na KSW 46

Zasiadający na tronie kategorii półśredniej KSW Roberto Soldic opowiedział o zbliżającej się wielkimi krokami walce z Viniciusem Bohrerem na KSW 46 oraz dalszych planach sportowych.

W tym roku mistrz wagi półśredniej KSW Roberto Soldic miał już nie walczyć – ale na dwa tygodnie przed grudniową galą KSW 46 plany te uległy zmianie. Kontuzji doznał bowiem Borys Mańkowski, którego pojedynek z Brucem Souto został w konsekwencji wykreślony z rozpiski gliwickiej gali. Propozycję występu otrzymał natomiast Robocop – i nie zastanawiał się długo.

Walka na tej samej karcie z legendą MMA, jaką jest Mamed Khalidov, to dla mnie motywacja.

– powiedział Soldic w rozmowie z germanfightnews.com

Nie mogłem odrzucić takiej propozycji, nawet jeśli dostałem ją w ostatniej chwili.

Rywalem chorwackiego zawodnika będzie Vinicius Bohrer, a pojedynek odbędzie się w umownym limicie 80 kilogramów. Brazylijczyk aż trzynaście z szesnastu zwycięstw w karierze odniósł przez poddania, ale Soldic podchodzi do tego z dystansem.

Będę gotowy, aby bić się z nim zarówno w stójce, jak i w parterze.

– zapowiedział.

Jestem przygotowany na wszystko.

Dopytywany o KSW, 23-latek nie szczędził polskiemu gigantowi pochwał. Stwierdził, że KSW zawsze wychodzi naprzeciw jego życzeniom i ocenił, że to najlepsza organizacja w Europie i jedna z najlepszych na świecie.

Nie ukrywa też, że jego plany sportowe związane są właśnie z KSW.

Mój jedyny cel to obecnie obrona pasa mistrzowskiego wagi półśredniej w przyszłym roku.

– stwierdził Roberto.

Nie jestem wybredny. Wyjdę do każdego rywala, który odważy się stanąć do walki ze mną. Od KSW zależy, z kim będę bronił pasa. Mogę bić się z kimkolwiek.

*****

„Po kościach czuję, że to może być kolejny rywal” – Jan Błachowicz o swoich planach i potencjalnej walce w Pradze